1925
W początkach czerwca 1925 roku Maria Skłodowska-Curie przyjechała do Warszawy na otwarcie Instytutu Francuskiego oraz wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę warszawskiego Instytutu Radowego Jej imienia.
Z Warszawy, w połowie czerwca, pojechała bezpośrednio do Czechosłowacji. Od czeskiej granicy towarzyszył Uczonej jej dawny asystent František Běhounek. W Pradze Madame Curie zwiedziła m.in. Narodowy Instytut Radowy działający od 1922 roku w dzielnicy Vinohrady, kierowany przez doktora Františka Tomanka. Instytut ten miał, dzięki źródłom na terenie Czechosłowacji, od 2 do 3 gramów radu do dyspozycji (co plasowało go na 3. miejscu na świecie i na drugim w Europie po placówce w Paryżu).

Narodowe Archiwum Cyfrowe
František Běhounek wspominał:
Przed odjazdem z Pragi [do Jachymova] odbyliśmy szybką przejażdżkę po mieście. Ktoś zasugerował, żeby pokazać Madame Curie wnętrze katedry św. Wita. Odmówiła. Ze złością powiedziała „Kościół! Jest w nich ciemność jak w grobie! Pozostańmy na powietrzu!” Był piękny słoneczny dzień, więc wybraliśmy się na spacer po praskim nabrzeżu Wełtawy.
František Běhounek, Doslov, [w:] Eva Curieová, Paní Curieová,
Mlada Frontá Naše Vojsko Smena, Praha 1964, s. 311.

Z Pragi Madame Curie udała się w gościnę do Tomaša Masaryka i jego córki Alicji. Ewa Curie wspominała:
Prezydent Masaryk, który tak samo kocha wieś, jak ona, zaprasza ją do swego domu wśród pól Czechosłowacji.
Ewa Curie, Maria Curie, Wydawnictwo Jakuba Przeworskiego, Warszawa 1938, s. 388.
„Dom wśród pól” to oficjalna rezydencja Prezydentów Czechosłowacji — Zamek Lány — jedno z ulubionych miejsc pobytu Tomasza Masaryka.

Musée Curie (Coll. ACJC)
Następnie 16 czerwca Maria Skłodowska-Curie udała się wycieczkę na górę Klinowiec w Rudawach, a po obiedzie udała się do kopalni „Svornost” i „Saských šlechticů” w Jachymowie. Niestety po zjeździe 500 m w dół kopalni Uczona zasłabła i towarzyszący jej dyrektor zakładu Jan Auer podtrzymywał ją, dzięki czemu mogła kontynuować zwiedzanie. Dzień pełen wrażeń zakończyła uroczysta kolacja w miejscowym wytwornym hotelu Radium Palace.
Madame Curie w Jachymowie. W dalszej części filmu przyjazd i odjazd z Zamku Lány, czerwiec 1925, [za:] Archiv České Televize, http://fb.watch/53PwWfIHvX/
W księdze pamiątkowej uzdrowiska Jachymov zachowała się strona z ozdobnym nagłówkiem:
„Dla uczczenia cennej wizyty Mme prof. M. Curie Sklodowskiej”, pod którym Uczona podpisała się „M. Skłodowska-Curie”.

Uczeń Marii Skłodowskiej-Curie, czeski fizyk František Běhounek wspominał:
Ciekawość naukowa i życiowa, zbieranie doświadczeń i wiedzy były znakiem rozpoznawczym Pani Curie przez całe jej życie. Pusta rozmowa szybko ją zmęczyła, ale mogła słuchać w nieskończoność, jeśli temat rozmowy był interesujący z naukowego, artystycznego czy społecznego punktu widzenia. Miałem okazję obserwować to podczas jej wizyty w Czechosłowacji w czerwcu 1925 roku, kiedy wracała z Warszawy z położenia kamienia węgielnego do Polskiego Instytutu Radiologicznego.

Musée Curie (Coll. ACJC)
Jednego dnia zjedliśmy obiad w Jáchymovie, w hotelu Radium Palace. Mieliśmy [za sobą] spacer z Klínovca, o który poprosiła sama pani Curie. Prowadziła ożywioną rozmowę z czesko-amerykańskim wybitnym radiologiem Aloisem Kováříkiem, profesorem na Uniwersytecie Yale. Dołączył do nas po powrocie z Pragi, gdzie właśnie otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Karola. Myśleliśmy, że pani Curie poczuje się zmęczona i zaraz po obiedzie nas opuści. Ale jej sąsiad, profesor chirurgii Rudolf Jedlička, entuzjastyczny propagator radioterapii w naszym kraju, rozpoczął rozmowę na ten temat i do północy rozmawiali o tym. Nie można być w Jáchymovie i nie odwiedzić Karlowych Warów. Pojechaliśmy i my do Karlowych Warów, ale pani Curie nie interesowała się ani architekturą ani gorącym źródłem. Rano była bowiem w fabryce radu w Jáchymovie, gdzie odbyła długą rozmowę na ten temat ze starszym inżynierem, ale nie miała już czasu na jej dokończenie. Na jej prośbę ów inżynier towarzyszył nam do Karlowych Warów i zamiast zwiedzać światowe uzdrowisko, szliśmy we trójkę po alejkach i kontynuowaliśmy poranną rozmowę.
František Běhounek, Doslov, [w:] Eva Curieová, Paní Curieová,
Mlada Frontá Naše Vojsko Smena, Praha 1964, s. 311.

Ostatnim etapem wizyty w Czechosłowacji był wyjazd 18 czerwca do uzdrowiska w Karlovych Varach, po drodze do miejscowości Cheb – gdzie Uczona wsiadła do pociąg do Paryża.