28 kwietnia premierę miała najnowsza biografia z serii „MS” — książka profesora Tomasza Pospiesznego — Irena Joliot-Curie. Radowa dziedziczka.
Za zgodą Wydawnictwa Sophia prezentujemy wstęp do publikacji autorstwa dr. inż. Piotra Chrząstowskiego.
***
Najstarsza córka Piotra i Marii Curie, Irena Curie, urodziła się 12 września 1897 roku w Paryżu. W Polsce, mimo że była jedną z najwybitniejszych specjalistek w dziedzinie radiochemii i fizyki jądrowej, pozostaje postacią stosunkowo mało znaną. Odwiedzając kilkakrotnie Polskę, Irena mawiała: „jestem w połowie Francuzką, w połowie Polką”. Była to z jej strony nie tylko kurtuazja, ale też wyraz przyjaźni i sympatii do narodu polskiego, rozwiniętych pod wpływem matki i jej rodziny.
Książka Irena Joliot-Curie – Radowa dziedziczka zawiera fascynującą opowieść o życiu i pracy wybitnej uczonej, laureatki Nagrody Nobla, żony, matki i bojowniczki o sprawiedliwość społeczną. Wielkim atutem tej biografii jest wykorzystanie jako materiałów źródłowych wspomnień samej Ireny, jej bliskich, jej współpracowników i ludzi znających ją osobiście. Tomasz Pospieszny w swojej książce opowiada historię życia kobiety, której przeznaczeniem było badanie radioaktywności i odkrywanie zagadek nauki.
W pierwszym rozdziale Autor opisuje dzieciństwo i młodość Ireny. Maria Skłodowska-Curie urodziła córkę z właściwą sobie perfekcją. Jak napisała do siostry: nie płakała, zacisnęła zęby i zrobiła, co do niej należy, ale od początku zaczęła prowadzić dziennik, w którym opisywała rozwój dziecka. Pierwszych kilka lat życia Ireny było spokojnych i szczęśliwych. Rodzice prowadzili intensywne badania naukowe w laboratorium, a wolne chwile poświęcali córce. Podczas ich nieobecności Ireną zajmowała się opiekunka. Wiele czasu i uczucia poświęcał jej dziadek, Eugeniusz Curie, ojciec Piotra. Często wyjeżdżali razem poza miasto, odpoczywając na łonie przyrody. Kiedy Irena miała siedem lat, przyszła na świat jej młodsza siostra Ewa. Dwa lata później rodzinę Curie spotkała straszliwa tragedia – 19 kwietnia 1906 roku w wypadku ulicznym zginął Piotr Curie. Okres w życiu rodziny, który nastąpił po śmierci Piotra, Autor stara się przedstawić czytelnikom za pomocą wspomnień ich bliskich. To przejmujący i wzruszający fragment tej książki. Wyłania się z tych wspomnień między innymi opis charakteru Ireny, jej zainteresowań i budzących się zdolności. W tym miejscu Autor stwierdza, że Irena charakterem umysłu najbardziej przypominała swojego ojca, Piotra Curie. Tak samo nie była szybka, ale miała, jak ojciec, szczególny dar do ścisłego rozumowania, do głębokiej refleksji.Potrzebowała do tego spokoju i skupienia. Dziadek, Eugeniusz Curie, darzył ją prawdopodobnie z tego właśnie powodu szczególnym uczuciem, ponieważ przypominała mu utraconego syna. Piotr Curie nie chodził nigdy do szkoły powszechnej ani do średniej. Początki nauki otrzymał od matki, ojca i starszego brata. Nie potrafił poddawać się narzucanej przez szkołę jednostajności intelektualnego wysiłku i przez to nie mógł zostać dobrym uczniem. Pozwolono mu wzrastać w wolności i rozwijać wiedzę w zakresie matematyki i nauk przyrodniczych. Był za to głęboko wdzięczny rodzicom. Sądzę, że to właśnie znajomość faktów z młodości Piotra i fatalna opinia, jaką miała Maria o poziomie elementarnej nauki w szkołach we Francji, natchnęła ją pomysłem zorganizowania nauczania dla Ireny we własnym zakresie. Tomasz Pospieszny opisuje historię zorganizowanej przez Marię i grono jej przyjaciół szkoły nazywanej Spółdzielnią i rezultaty jej dwuletniego funkcjonowania. W dalszej części rozdziału Autor opowiada o wspólnym pobycie Marii wraz z córkami w Polsce i o obfitej korespondencji między Ireną i jej matką w okresach ich rozłąki. Rozdział kończy się podróżą Marii z czternastoletnią córką Ireną do Sztokholmu po odbiór przyznanej Marii drugiej nagrody Nobla.
Rozdział drugi opisuje działalność Marii Skłodowskiej-Curie i jej córki Ireny w czasie I wojny światowej i tuż po jej zakończeniu. Kiedy wojna wybuchła, Irena miała niespełna 17 lat i niebawem miała rozpocząć studia. W tej wojnie na skalę do tej pory niespotykaną, zarówno do odbierania ludzkiego życia, jak i do jego ratowania, została zaangażowana nauka i technika. Maria zorganizowała najbardziej cenną i humanitarną pomoc dla rannych żołnierzy i swojego kraju, jaką tylko mogła wymyślić uczona. Zajęła się zorganizowaniem i wyposażeniem ruchomych punktów radiologicznych dla szpitali na froncie. Irena najpierw towarzyszyła w tym przedsięwzięciu matce, a następnie po nabraniu doświadczenia, obsługiwała aparaturę samodzielnie i szkoliła personel. Z nastolatki musiała się nagle zmienić w samodzielną i odpowiedzialną kobietę. Ludzkie cierpienie, które musiała zobaczyć na froncie, miały bez wątpienia głęboki wpływ na jej późniejsze pacyfistyczne poglądy. W dalszej części tego rozdziału Autor opisuje losy Ireny po zakończeniu wojny; dokończenie edukacji, podróż z matką i siostrą do Stanów Zjednoczonych, rozpoczęcie pracy w Instytucie Radowym i jej pierwsze osiągnięcia naukowe.
W rozdziale trzecim czytamy o pojawieniu się w Instytucie Radowym i w życiu Ireny Curie ważnej postaci – Fryderyka Joliot. Tomasz Pospieszny pisze o jego rodzinie, młodości, edukacji i okolicznościach rozpoczęcia pracy naukowej. Opisuje atmosferę panującą w Instytucie i, opierając się na zachowanych wspomnieniach i listach, opowiada, jak doszło do tego, że te dwie osoby, Irena i Fryderyk łączą się i tworzą związek, który przetrwa do końca ich życia. Razem stworzą wyjątkowy zespół, składający się z fizyka i chemika, naukowców na najwyższym poziomie. Historia w rodzinie powtarza się w zdumiewający sposób. Podobnie jak wcześniej Maria i Piotr, dzięki wspólnej pracy, Irena i Fred dokonają wspaniałych odkryć i w przyszłości sięgną po najwyższy w nauce laur – Nagrodę Nobla.
Kolejny rozdział to opowieść o dziesięciu latach wspólnej wytężonej pracy naukowej Joliotów w Instytucie Radowym w Paryżu, który stał się renomowaną międzynarodową placówką naukową. Tomasz Pospieszny opisuje w przystępny sposób znaczenie i miejsce badań i odkryć Ireny i Fryderyka Joliot na tle innych, konkurencyjnych badań i stanu wiedzy im współczesnych. Autor opowiada, jak w tym swoistym wyścigu badawczym prowadzonym przez kilka ośrodków naukowych, Joliotowie zostają dwukrotnie wyprzedzeni przez innych uczonych, lepiej interpretujących wyniki obserwacji tych samych zjawisk. Aż wreszcie odkrywają, w styczniu 1934 roku, zjawisko sztucznej promieniotwórczości.
W kolejnym rozdziale możemy przeczytać o otrzymaniu przez małżonków Joliot Nagrody Nobla z chemii w roku 1935 i o następnych latach ich życia. Autor opowiada o życiu rodzinnym i dzieciach, o domu i ulubionych zajęciach Ireny i Freda.
Szósty rozdział został poświęcony odkryciu zjawiska rozszczepienia jądra atomowego. Autor opisuje kolejne badania, obserwowane procesy i próby ich naukowego wyjaśnienia, dokonane w konkurujących ze sobą ośrodkach badawczych w Paryżu, Berlinie i Rzymie. Odsłania też kulisy walki uczonych o uznanie ich pierwszeństwa w odkryciach i towarzyszącym im publikacjach.
W następnym rozdziale Autor opisuje życie rodziny Joliot po wybuchu II wojny światowej w okupowanym przez nazistów Paryżu. Pisze o udziale Fryderyka Joliot we francuskim ruchu oporu i o staraniach uczonych, aby Niemcy nie dowiedzieli się o wynikach badań nad możliwościami uzyskania reakcji łańcuchowej i skonstruowania bomby atomowej.
Ostatnie trzy rozdziały opowiadają o powojennych losach Ireny i Fryderyka Joliot, kiedy to uczeni ograniczyli swoje badania naukowe na rzecz działalności organizacyjnej, dydaktycznej i politycznej. Tymi działaniami stworzyli nowe możliwości dla nauki francuskiej. Na zakończenie Autor pisze też o ich dzieciach, Helenie Langevin-Joliot oraz Piotrze Joliot, i ich imponującej pracy i dorobku naukowym.
W tej części książki Tomasz Pospieszny z wielkim szacunkiem, ale też ze szczerością godną prawdziwego popularyzatora historii nauki porusza bardzo trudny temat politycznego znaczenia poglądów Ireny i Fryderyka. Jestem przekonany, że każdy z czytelników po przeczytaniu niniejszej pracy będzie mógł sobie wyrobić swoje zdanie na ten temat. Osobiście podziwiam rozsądek i powściągliwość Marii Skłodowskiej-Curie, która przez całe życie stanowczo unikała mieszania się w politykę. Nie ukrywała swoich poglądów i postępowych przekonań, ale jak napisała w liście do Romaina Rollanda w 1919 roku: „największe nawet wysublimowanie intelektu nie jest gwarancją sprawiedliwego spojrzenia na problemy narodowościowe i społeczne”. Ta konsekwentna postawa uchroniła ją przed wykorzystywaniem jej autorytetu do niewłaściwych celów i związanym z tym rozczarowaniem. Irena i Fryderyk Joliot z powodu swojej popularności we Francji byli szczególnie „łakomym kąskiem” dla polityków. Patrząc z perspektywy czasu, jestem przekonany, że byli celowo i skutecznie dezinformowani i że nadużyto ich zaufania. Pomimo swojego niewątpliwego patriotyzmu i ogromnych zasług dla Francji, zostali odsunięci na boczny tor.
W niniejszej książce historię życia Ireny Joliot-Curie i jej epokowych odkryć opisano ciekawie, rzetelnie i z emocjonalnym zaangażowaniem. Duża ilość materiałów źródłowych i zamieszczonych fotografii sprawi bez wątpienia, że czytelnik przeczyta ją z satysfakcją i zainteresowaniem.
Zapraszam do lektury książki Tomasza Pospiesznego o kobiecie mądrej i szlachetnej – prawdziwej Radowej dziedziczce w rodzinie Curie.
dr inż. Piotr Chrząstowski
prawnuk Józefa Skłodowskiego
Kraków, marzec 2023 roku